Otwieramy kwietny biznes - sprawdź koszty

Jeśli oprócz wrażliwości estetycznej masz zdolności do tworzenia z kwiecia wiązanek, bukietów, czy też innych florystycznych ?kreacji?, to może warto zastanowić się, czy to czasem nie jest dobry pomysł na własny biznes i to zarówno w mieście, jak i na wsi, pomysł na biznes nie tylko dla kobiet, ale i dla mężczyzn... Podpowiadamy, jak założyć kwiaciarnię.

  Tekst Krystyna Paszkowska   Ten z pozoru lekki, łatwy i przyjemny biznes wymaga konkretnego przygotowania i poświęcenia. Trzeba mieć odwagę, by zdecydować się na otwarcie kwiaciarni ? mówią Barbara i Roman Pruszyńscy, właściciele kwiaciarni ?Szafirek? w Pelplinie, którzy zgodzili się podzielić swoimi doświadczeniami. ? W tym fachu pełny profesjonalizm jest nie do przecenienia. Nie wystarczy ukończyć 2-tygodniowy kurs florystyczny żeby być dobrym bukieciarzem. Potrzebny jest co najmniej rok konkretnej nauki fachu. Jeżeli chcesz rozkręcić taki właśnie interes na pewno powinieneś znać się kwiatach. Wiedzieć jakie mają wymagania, które ze sobą można łączyć i to nie tylko ze względu na walory estetyczne, ale właśnie na wymagania co do pielęgnacji. Oczywiście przy takim rodzaju działalności gospodarczej nieodzowny jest zmysł plastyczny, wrażliwość estetyczna. No i niby oczywista sprawa, ale kwiaty trzeba po prostu kochać. W przypadku państwa Pruszyńskich w tym fachu (szeroko pojęte ogrodnictwo) działa już trzecie pokolenie. Jak podkreślają właściciele ?Szafirka?, nie bez znaczenia jest rozeznanie na rynku. Trzeba się orientować jaką mamy konkurencję na terenie, gdzie chcemy otworzyć swoją firmę. Potrzebna jest konkretna ocena opłacalności przedsięwzięcia. Kalkulowanie rentowności przedsięwzięcia, to nie tydzień, a co najmniej kilka miesięcy mozolnego sprawdzania wszystkiego co może mieć wpływ na prowadzenie firmy.  

To nie sklep spożywczy...

  - Dawniej kwiaciarstwo pozwalało na spokojną stabilizację dla rodziny ? mówi Roman Pruszyński. ? Teraz sytuacja nie jest już tak jednoznaczna. Jest jednak kilka spraw, które trzeba poznać zanim ktoś zdecyduje się na poprowadzenie kwiaciarni. Jedna z nich dotyczy lokalizacji firmy. Najlepiej jeżeli nasza kwiaciarnia znajduje się w ciągu handlowym lub też na terenie większych skupisk ludzi. Kolejną sprawą jest znajomość upodobań potencjalnych klientów. Tak naprawdę każde miejsce rządzi się innymi prawami. To nie sklep spożywczy, do którego wchodzi się po artykuły codziennego użytku, ale interes w oparciu o bardzo delikatny towar, jakim są kwiaty. Nawet porównując Pelplin do Tczewa, Malborka czy Starogardu, to wszędzie gama zainteresowań różnymi gatunkami kwiatów jest niekiedy bardzo zróżnicowana. Kolejną kwestią jest dobór kadry pracowniczej. To oczywiście dopiero wówczas, gdy dysponujemy takimi zyskami żeby móc zaoferować pracę i mieć jeszcze z tej działalności dla siebie dochód. Ważne, aby zatrudniony pracownik miał podobną do naszej wrażliwość estetyczną i znajomość tematu. Musi wiedzieć, które z kwiatów należą do grupy tzw. miękkich, wymagających niewielkiej ilości wody, a które do ?twardych?, jak choćby róża, potrzebujących dużo wody. Właśnie znajomość takich faktów pozwala tworzyć bukiety nie tylko piękne wizualnie, ale i trwałe.  

Zanim kwiaciarnia otworzy podwoje...

  O ile, to nasza pierwsza działalność na własny rachunek, to nasze działania - po uprzednim znalezieniu lokalizacji dla naszego przedsięwzięcia ? zaczynamy od rejestracji, czyli wpisu do centralnej ewidencji gospodarczej. Praktycznie wszystko można załatwić w tzw. jednym okienku, jednak w przypadku wyboru zasad opodatkowania warto wybrać się ?skarbówki? i zasięgnąć informacji, która z form będzie dla naszej działalności najkorzystniejsza. Jeżeli nasza działalność trafiła w niszę na rynku, to mamy większe szanse na powodzenie. Należy się jednak liczyć z tym, że nasz przykład sprawi, iż ktoś inny zechce poprowadzić taką jak nasza firmę. Dlatego ważne jest, aby nasza kwiaciarnia czymś się wyróżniała. Stąd należy wybrać znak ? logo, jakie pozwoli identyfikować potencjalnym klientom akurat naszą firmę. Profesjonalizm przy realizacji zamówień, to kolejna istotna kwestia. A wrażliwość estetyczna, czyli zwykłe poczucie piękna pozwolą na zjednanie sobie szerokiej rzeszy klientów. Oczywiście warto chociaż niewielką kwotę w promocję naszej firmy. Dobrze jest przygotować ulotki reklamowe. Przydaje się też własna strona internetowa. O renomę firmy trzeba dbać na bieżąco. Od tego zależy, czy będziemy mieli zadowolonych klientów, którzy chętnie do nas wrócą.  

Wyruszamy po kwiaty...

  - Z pozyskaniem kwiatów do naszego punktu nie będzie problemów - mówią Barbara i Roman Pruszyńscy. - Można zaopatrywać się na giełdach kwiatowych. Od naszej znajomości roślin zależy, czy wybierzemy dla siebie dobry towar. Oczywiście z czasem nasze rozeznanie w kwestii rzetelnych dostawców będzie nieporównywalnie większe niż na początku. Dlatego na starcie warto jeździć po towar częściej ? brać mniejsze partie, by się przekonać czy od danego dostawcy faktycznie towar jest świeży, dobrze przechowywany. Jeżeli sami będziemy rzetelnymi płatnikami za zakupiony towar, to i nasi dostawcy będą indywidualnie z nami uzgadniać zasady kupna-sprzedaży. Jeśli zrobiliśmy już wszystko co możliwe, aby nasza firma stała się atrakcyjną dla klientów, możemy życzyć sobie tylko powodzenia.   Dobry wizerunek jest bezcenny   - Najważniejsze jest zadowolenie klienta ? mówi Roman Pruszyński. ? Dbamy o rozwój rodzimego biznesu, u nas nie wchodzą w grę żadne hipermarkety. Mamy liczne grono stałych klientów, którzy już od kilkudziesięciu lat u nas kupują kwiaty. Bardzo ich sobie cenimy. Przyjmujemy zlecenia również telefonicznie pod numerem 58 536 31 11. Co istotne, w obrębie miasta, większe zamówienia dostarczamy gratis.   KOSZT INWESTYCJI   Łączna kwota na starcie przedsięwzięcia ? ok. 25 000 ? 55 000 zł W tym, m.in. regały, wazony, pierwszy tzw. wkład kwiatowy i auto dostawcze   MIESIĘCZNE KOSZTY STAŁE 5000-8000 zł ? m.in. zatrudnienie pracownika, opłata za media 10 000-15 000 zł ? koszt nabycia towaru Razem ok. 15 000-23 500 zł   SZACOWANE PRZYCHODY Koszt uzyskania przychodu to 20-28 % od wartości sprzedanej; warto pamiętać, że podaż na kwiaty może być bardzo zróżnicowana ? najlepsza sprzedaż, gdy znane imieniny przypadają w czwartki lub piątki   Generowany dochód w sezonie (po odliczeniu wszystkich świadczeń) ? 1500-2000 zł